Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slafko1
Accera
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Sob 10:56, 21 Cze 2008 Temat postu: Sobota 28 czerwca 2008, wyjazd w okolice KOMAŃCZY |
|
|
Co tu dużo mówić trasa taka jak kiedyś http://www.forumkrosnomtb.fora.pl/archiwum,19/sobota-08-07-2006r-wyjazd-w-ok-komanczy,139.html
Bilety na pociąg mogą być troche droższe, reszta kosztów wyniesie ile wypijesz i ile zjesz chyba że weźmiesz bułeczki z domu. Zapraszam wszystkich chętnych. Na razie jadę ja i Kajetan.
Pociąg z Głównego Dworca w Krosnie odjeżdza dokładnie 5.13. Wycieczka całodniowa, bez pośpiechu. Zachęcam, trasa naprawde sympatyczna i miła
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
KaJeTaN
XTR
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Targowiska
|
Wysłany: Sob 11:17, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Pamietam doskonale ten wyjazd... to była chyba najlepsza wyprawa rowerowa na jakiej kiedykolwiek byłem Naprawde gorąco zachęcam bo warto... Wystarczy tylko troche czasu, checi i sprawny rower Im więcej nas tym lepsza atmosfera:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Criss
Accera
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Nie 10:10, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja się pewnie też dołączę Im nas więcej tym lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KaJeTaN
XTR
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Targowiska
|
Wysłany: Nie 10:56, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No dokładnie Na pewno nie będziesz żałował to CI mogę zagwarantować... jedyne co nas może powstrzymać to pogoda
Zapraszamy wszystkich ) Wakacje są przecież
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bender
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Nie 18:09, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kurde, strasznie mnie diabełek kusi, żeby się z Wami wybrać... Trochę lipne mam opony (slicki schwalbe hurricane) i moglo by się okazać, że w terenie odstawał bym od reszty stawki. Powiedzice, jaki dajecie stopień trudności zjazdom terenowym? Jedzie się więcej w lasach czy w polach?
Wstępnie mogę powiedzieć, że jestem chętny. Koło czwartku powinienem potwierdzić chęć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slafko1
Accera
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pon 9:43, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Opony jak opony, najwyżej na zjazdach będziesz hamował Wiadomo na błocie mogą być problemy z przyczepnością. Pierwszy i jedyny jak do tej pory raz trasę ową przejechałem na oponach made in china. CST- tak sie nazywało, ciężkie, badziewne ale jechało, też sliki. Jak widać żyje:) heheh
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KaJeTaN
XTR
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Targowiska
|
Wysłany: Pon 9:57, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Przecież nie bedziemy sie tam scigać xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zbiq
Administrator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pon 14:50, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Bender, nie pękaj, ucz się jeździć na slickach, potem założysz inne i będziesz wymiatał
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bender
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pon 18:47, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Taa i zanim zdążę się nauczyć jeździć na slickach, stracę swoje cenne życie:].
A powiedzcie mi, kiedy mniejwięcej zamierzamy wrócić? Właśnie sobie przypomniałem, że w sobotę mam przecież imprezę, która zapowiada sie całkiem zacnie:]. Musiał bym więc wrócić najpóźniej koło 15.00
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Criss
Accera
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pon 20:02, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No raczej wątpię że do 15 wrócimy. Bender takich wyjazdów jest niewiele więc nie strać tej okazji 
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KaJeTaN
XTR
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Targowiska
|
Wysłany: Pon 20:31, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma szans żebyśmy obrócili do 15.... Ostatnim razem wróciliśmy około 20 chyba
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Criss
Accera
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Śro 12:20, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ludziska macie przecież w większości wakacje!! Więc nad czym tu jeszcze myśleć?? Wpisujcie się i jedziemy 
Ostatnio zmieniony przez Criss dnia Śro 12:21, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KaJeTaN
XTR
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Targowiska
|
Wysłany: Czw 13:08, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Zostało 2 dni wiec sie określać.... na 99% jedziemy w składzie: Ja (kajetan ^^), Slafko1 i criss.... Serdecznie zachęcam.... Dopisywac sie co bedziecie w domu siedzieć xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KaJeTaN
XTR
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Targowiska
|
Wysłany: Pon 20:13, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Błoto masakryczne !! Ale ogólnie super.... pod koniec zero mocy Sławek tam ma gdzieś jakieś fotki
P.s Sorki za 2 post
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bender
Moderator
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Pon 22:21, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Widze, że Sławek nie zapodał linka na forum, a wysłał mi go na gg, więc go wyręczam:
[link widoczny dla zalogowanych]
Fotki wymiatające, najlepsza ta z krecikiem po imprezie :].Kajtuś, zapodaj jakąś relację :]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zbiq
Administrator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Wto 7:38, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Fotki fajne, wycieczka też musiała być niezła Ale oprócz fotek opowiedzcie jeszcze coś
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KaJeTaN
XTR
Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Targowiska
|
Wysłany: Wto 10:26, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No to wyglądało to mniej więcej tak:
Rano pobudka gdzies w okolicach godziny 5 bo 5.13 pociąg, potem przesiadka w zagórzu do innego pociągu i tniemy na Komańczę Na szlak wjechaliśmy około 8, bo jeszcze trzeba było zrobić zakupy oczywiście (batoniki, banany itp... itd...) po około 5 km krecenia po szlaku, trzeba było zorbic przerwe na czyszczenie rowerów z błota bo jechac już nie chciały... Błoto masakryczne na prawdę, wszedzie było, cały szlak jedno wielkie błoto, a jak nie błoto to drzewa, kamienie, korzenie. Czyli w sumie norma Nikt sie nie spodziewał że bedzie tyle błota, no ale ono urozmaicało naszą podróż. Początek szlaku prowadził przez las, w sumie cały czas pod górke. Były miejsca gdzie było bardzo stromo i nie dało się podjechać (jeszcze to błoto na oponach), po wyjeździe z lasu jechaliśmy jakąś chyba połonina, aby następnie znów wjechać w las, ale tym razem scieżka prowadziła prawie przez cały czas w dół Po wyjeździe z lasu, znaleźliśmy się centralnie u podnóża Tokarni, ale zmieniliśmy trochę trasę, ponieważ podjazd ( a raczej podejście) na Tokarnie był strasznie zarośnięty, trawa po samą głowe, do tego pokrzywy i owady Więc zmieniliśmy zamiast poruszać sie w dalszej częśći szlakiem czerwonym wjechalismy do wsi Karlików, aby następnie wjechać na żółty szlak w Woli Piotrowej. Po przejechaniu szlaku żółtego (obok domu krecika^^) był znów wjazd na szlak czerwony . Tyle że tutaj pobłądziliśmy.... NIe było nigdzie oznaczeń szlaku, była jedna strzałka , ale było tyle dróg ze nie wiedzieliśmy która wybrać, stracilismy jakiąś godizne na szukanie odpowiedniej drogi, no ale udało sie i kontynuowaliśmy podroż przez rezerwat "Bukowica" (chyba). Był to ostatni odcinek przed Puławami. Po prostu kapitalnie się jechało, bardzo szybko i przyjemnie, cały czas praktyczie w dół.. Nawet błota jako takiego wielkiego nie było Po wyjeździe z rezerwatu wjechaliśmy na drogę polną, ktora prowadziła w dół pod sam wyciąg w Puławach Tam oczywiście przerwa, napełnianie bukłaków, posiłek (hamburgery mniam, wreszcie coś innego niż batoniki^^). Gdy praktycznie mieliśmy ruszać dalej, zauważyłem ze mam sneak'a w przednim kole, no to wymiana dętki oczywiście:). Podczas postoju w Puławach odbywał sie właśnie obóz rowerowy (widziałem Jodkę;D). No ale przyszedł czas na dalsza jazde, ale po walce w błocie, upał i zmeczenie wszyscy stracili kompletnie moc Ostatnie kilometry przemijaliśmy wolniuteńkim spacerowym tempem, mimo ze jechaliśmy do Wisłoczka praktycznie cały czas asfaltem... Przejechaliśmy cała wieś Wisłoczek by na jej samiuteńkim końcu skręcić na drogę polną prowadzacą do Rymanowa Zdroju no a z Rymanowa udaliśmy sie w drogę powrotną do Krosna.
THE END
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slafko1
Accera
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Wto 14:43, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Tak było, jak Kajetan napisał
Dzień wcześniej padało, burza była, nieprzyjemnie i niemiło. Nie wiadomo co będzie jutro, na szczęście szybko przeszło i słoneczko przygrzewało.
Sobota, Krosno godz. 4.00
Trzeba wstać, masakra, kto to widział o tej godzinie w sobotę wstawać. Co ja kury hoduje? Szybkie śniadanko, pakowanko, podjazd rowerem na Dworzec Główny Koleji Żelaznej w Krośnie. Czekając na pociąg piosenkę wymyśliłem
"I am alone in this station" Trochę nie po angielsku ale co tam, rymuje się.
Podjeżdża pociąg a właściwie szynobus, pieszczotliwie zwany '”żółtkiem”. Wsiadam, kupuje bilet( 17,5 zł, człowiek plus rower, 80 km, 3 godziny jazdy). Na następnych stacjach wsiadają Krzysiek i Kajetan. Przesiadka w Zagórzu, i tu szok! Cały wagon nasz! PUUUSTKI.
Komańcza , godz. 8.00
Drobne zakupy w sklepie, drugie śniadanko i na szlak:)
Błoto i góry na zmianę, krecika spotkaliśmy, zanim zaliczył zgona dał namiary na chate.
okolice góry Tokarnia, nie wiem która godzina
Trochę nie wiemy gdzie jechać, łazimy po lesie, szukamy szlaku. Odwiedzam Chate Krecika. Krecik pewnie na Izbie. Dom na patyk zamknął. Co za lekkomyślność
Kajetan odnajduje szlak – WIELKI SZACUN – znów błoto, góry, błoto, góry i drzewa.
Puławy, ok godz. 16.00
Konsumpcja hamburgerów zakupionych w okazyjnej cenie 6 zł/szt. Polecam bardzo smaczne.
Przymierzamy się do dalszej jazdy, wyruszamy, drogi polno-asfaltowe, powolutku toczymy sie do Krosna. Przez Wisłoczek, Rymanów Zdrój.
Rymanów Zdrój, ok 17.00
Lanserski przejazd po deptaku.
Krosno, godz. 19.00
Nareszcie w domu:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Criss
Accera
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno
|
Wysłany: Wto 19:00, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Co tu więcej pisać... Było naprawdę SUPER!! Kto nie pojechał może tylko żałować
Oby w przyszłości było więcej takich wypadów (i więcej uczestników) 
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|